fbpx

Odc#12. Odpowiedzialne zarządzanie klubem sportowym – zapis naszych warsztatów

Ten artykuł podsumowuje warsztaty dotyczące odpowiedzialnego zarządzania klubem sportowym, które zorganizowaliśmy w maju. W tekście znalazły się między innymi próby odpowiedzi na pytania: co oznacza odpowiedzialny klub sportowy? Jak się ta odpowiedzialność przejawia? Jakie są wyzwania z wprowadzaniem praktyk odpowiedzialnego zarządzania w klubach?

Gośćmi warsztatów byli z AKS Zły prezeska Karolina Szumska i współzałożyciel klubu Krzysztof Górniak, Aleksandra Gołdys z naszej jednostki Centrum Wyzwań Społecznych UW, Paweł Jeleniewski z Havas Sport & Entertainment i Maciej Hartfil – prezes AZS AWF Warszawa.

Co oznacza odpowiedzialność klubu sportowego?

Próbując zdefiniować odpowiedzialność nasi rozmówcy regularnie wskazywali na konflikt między działalnością odpowiedzialną, nastawioną przede wszystkim na to jak “na co dzień” funkcjonuje dana organizacja i odpowiedzialnością “na pokaz” – zwykle w formie przypominającej korporacyjny CSR, traktowany jako dodatek do rdzennej działalności organizacji, często związany z nią w ograniczonym stopniu. Można więc wskazać, że odpowiedzialność jest silnie kojarzona z CSR-em, w relacji do czego nawet branżę sportową dotyka sceptycyzm.

Odpowiedzialność w rdzeniu działalności organizacji czy ładny dodatek do podstawowej działalności?

Aleksandra Gołdys podkreśliła, że w przypadku mówienia o CSR dużych organizacji sportowych, łatwo zaobserwować pewien dysonans, który jest również udziałem firm z innych branży.

Często chodzi o to, by zrobić projekty społeczne a nie do końca chodzi o zmianę.

Przywołując doświadczenia z pracy z UEFĄ wskazała, że o ile wiele tematów w obszarze społecznej odpowiedzialności korporacja adresowała relatywnie późno, to gdy już decydowała się na zaangażowanie, robiła to dynamicznie i z dużym zasięgiem. Przykładem takiego działania było wdrożenie obowiązkowych autodyskrypcji wydarzeń sportowych, stworzenie możliwości kibicowania osobom niepełnosprawnym czy zapewnienie wysokiego bezpieczeństwa kibicom w trakcie wydarzenia. Jak zauważyła Ola poprzez siłę swoich marek kluby sportowe mogą w krótkim czasie robić większe postępy w obszarze odpowiedzialności i wpływu społecznego, niż organizacje z innych branży.

Odpowiedzialne zarządzanie klubem sportowym w praktyce

Jeżeli połączylibyśmy odpowiedzialność z szeroko rozumianym CSR-em organizacji można napisać, że kluczowa jest rola zintegrowania CSR-u z jej podstawową działalnością, zamiast zajmowania się tylko “akcjami charytatywnymi i bezpańskimi psami”. Zatem odpowiedzialność jest postrzegana jako dobre wykonywanie swojej pracy zamiast próby wyhodowania “społecznego ogona” do swojego podmiotu, który niekoniecznie mu pasuje. Co więcej, odpowiedzialność polega przede wszystkim na zrozumieniu swoich interesariuszy i to oni powinni być nią objęci.

Co oznacza w praktyce odpowiedzialność klubu sportowego? Najciekawiej przedstawić ją na przykładach. Paweł Jeleniewski z Havas Sport & Entertainment przywołał rozmowę ze współzałożycielem szkółki piłkarskiej FC Barcelony:

Gdy trafia do nich młoda osoba nie patrzy się na nią wyłącznie jak na zawodnika, a szerzej – jak na człowieka. Perspektywa myślenia jest następująca – rekrutując utalentowanego młodego człowieka klub zaciąga dług w społeczeństwie. Jego rolą nie jest zatem tylko nauczyć go dryblowania i strzelania “w okienko”, a przede wszystkim zadbanie, by rozwijał się w przyszłego wartościowego członka społeczeństwa. Takiego, który nawet jeśli nie odniesie wielkiego sukcesu sportowego wyjdzie z tej szkoły jako ukształtowana jednostka, gotowa do nowych wyzwań.

Tą perspektywę Paweł zestawił ze Szkołami Mistrzostwa Sportowego, w których zwykle nie kładzie się w jego opinii dostatecznego nacisku na wszechstronny rozwój młodych ludzi. W rezultacie stawia się na krótkotrwały zysk (wyszkolenie zawodnika i popchnięcie go do klubu zawodowego) zamiast na długoterminowe korzyści dla jednostki i społeczeństwa.

Innym przykładem odpowiedzialności, o którym opowiedział Krzysztof Górniak z AKS Zły, jest kształt relacji klubu z jego interesariuszami – przede wszystkim z kibicami. Ten unikalny potencjał osób emocjonalnie związanych z klubem jest zazwyczaj nie wykorzystywany przez polskie organizacje.

Jak wspomniał Krzysztof kibice chętnie angażują się w życie klubu, wspierając go bezinteresownie swoją wiedzą czy eksperckimi umiejętnościami. Natomiast kluby preferują centralistyczną politykę i zamknięty model zarządzania, w którym nie dopuszczają kibiców do budowania organizacji od wewnątrz. Jaskrawo było to widać w Polonii Warszawa za prezesa Wojciechowskiego, gdy posiadający odpowiednie zasoby kibice oferowali pomoc w zajęciu się całymi działami klubu (np. marketingiem czy komunikacją), natomiast nie zostali włączeni do działania.

W kontraście, w Anglii jednym z pierwszych zatrudnionych pracowników w każdym klubie jest community development manager – osoba zajmująca się budową społeczności wokół klubu. To stanowisko podkreśla ważność relacji klubu z kibicami i lokalną społecznością, ale ma też wymierny aspekt finansowy – przekłada się na lepsze zrozumienie potrzeb interesariuszy i większe przychody. Kluby w Polsce nie starają się nawet odpowiadać na potrzeby 95% swoich kibiców – nazywanych pogardliwie piknikami. Nie próbują budować z nimi nici porozumienia, włączać ich w ważne decyzje, przez co nie są w stanie zbudować relacji, która ochroni je w przypadku braku sukcesu sportowego.

Jako przykład braku zainteresowania interesariuszami przywołano polski projekt Karty Biegacza dla biegaczy amatorów, na których pomysł wpadł kiedyś Polski Związek Lekkiej Atletyki, i który skończył się głośnymi protestami środowiska. Sposób przedstawienia projektu świadczył wtedy o braku zrozumienia swoich (pozornie) najbliższych interesariuszy.

Case study odpowiedzialności klubu sportowego – AZS AWF Warszawa

Jak może wyglądać transformacja klubu z modelu ściśle nastawionego na siebie w podmiot, który wpisuje się w lokalną społeczność? Taką drogę zadaje się przechodzić AZS AWF Warszawa. Klub opisał prezes klubu, Maciej Hartfil. Warto przedstawić ten przypadek szerzej.

AZS AWF Warszawa to rozpoznawany wielosekcyjny klub uczelniany. Jest jednym z najlepszych klubów w kraju pod względem sukcesów w sporcie profesjonalnym, do którego bardzo długo ograniczała się jego działalność. W klubie trenują min. olimpijczycy Tomasz Majewski, Joanna Jóźwik czy Agnieszka Kobus. Relatywnie niedawno klub nie prowadził nawet szkolenia młodzieżowego, koncentrując się na pracy z topowymi sportowcami. Siedziba klubu znajduje się na terenach warszawskiego AWF-u w Dzielnicy Bielany.

Klub w ostatnich latach przechodzi transformację – w coraz większym zakresie angażuje się w aktywność fizyczną lokalnej społeczności.

Prezes widzi dwa obszary odpowiedzialności społecznej klubu:

  1. Poprzez sport profesjonalny i budowane z jego udziałem gwiazdy, będące idolami i charakteryzujące się szerokim wpływem na świadomość kibiców;
  2. Poprzez programy odpowiedzialności społecznej (od około 4 lat) przede wszystkim polegające na kształtowanie nawyków zdrowotnych (wśród przedszkolaków, dzieci w wieku szkolnym, rodziców) dzielnicy Bielany.

Skąd jednak wynika to “nagłe”  zaangażowanie profesjonalnego klubu w obszar społeczny? To przede wszystkim to wypadkowa szerszego postrzegania misji klubu sportowego.

Jako klub sportowy mamy odpowiedzialność nie tylko za wyniki, ale również za aktywność fizyczną przyszłych pokoleń, w roli lidera promocji aktywności fizycznej.

Maciej Harfil, prezes AZS AWF Warszawa

Jak wyglądają działania z obszaru odpowiedzialności społecznej AZS AWF Warszawa? Przede wszystkim są to kompleksowe programy. Klub wykorzystuje swoje zasoby (trenerów, zawodników, infrastrukturę) do przyciągnięcia dzieci i rodziców do programów sportowych czy szerzej – promujących zdrowy styl życia.

Flagowym programem jest Dziecięca Akademia Sportu. W jej ramach w ostatnim roku przeprowadzono dla dzieci w wieku przedszkolnym ponad 1200 bezpłatnych zajęć sportowych. Zajęcia obejmowały bardzo różne dyscypliny, jak: judo, szermierkę, taekwondo olimpijskie, zapasy, piłka ręczną, piłka siatkową, lekką atletykę czy rugby. Zajęcia prowadzą trenerzy AZS AWF Warszawa, a odbywają się między innymi na obiektach AWF Warszawa. Uzupełnieniem programu są realizowane we współpracy z Centrum Medycznym Damiana i Strażą Miejską zajęcia profilaktyczne dla dzieci dotyczące szerzej rozumianego zdrowia, odżywiania się, bezpieczeństwa na drodze czy kultury kibicowania. Projektem adresowanym do starszych dzieci (w wieku szkolnym) jest Dziecięcy Uniwersytet Sportu, którego celem jest aktywizacja fizyczna dzieci i wzrost świadomości o wadze sportu wśród dzieci i ich rodziców.

Ulotka o projektach AZS AWF Warszawa

Programem adresowanym do rodziców i nauczycieli jest 5000 Powodów by Ćwiczyć. Są to trwające dłuższy okres czasu zawody między przedszkolami biorącymi udział w projekcie Dziecięca Akademia Sportu, które konkurują ze sobą względem spalania kalorii i w bezpośredniej rywalizacji w trakcie wydarzeń sportowych.

Co roku odbywa się też festyn organizowany przez AWF, podsumowujący projekt Dziecięca Akademia Sportu. Oprócz tego AZS AWF Warszawa organizował imprezę miasta Stołecznego Warszawy pod nazwą Od Zabawy do Sportu, w którym biorą udział uczniowie, nauczyciele i rodzice reprezentujący szkoły podstawowe ze wszystkich dzielnic Warszawy.

Podsumowując, klub realizuje szeroko zakrojone działania, które:

  1. wspierają dzieci (przedszkola) i rodziców w kształtowaniu nawyków aktywnego spędzania czasu i nauce umiejętności ruchowych (adresują istotny problem społeczny)
  2. wpisują się geograficznie w bliskie otoczenie klubu (Dzielnica Bielany) i integrują społeczność dzielnicy

Działalność profesjonalnego klubu i obszaru społecznego organizacji w wielu obszarach się łączy. Buduje choćby relację rodziców – mieszkańców Bielan z klubem i społeczność wokół klubu. Dziecięcą Akademię Sportu finansuje Dzielnica Bielany (program obejmuje już 20 przedszkoli), a więc klub spełnia ważną funkcję społeczną.

Uwaga! Niedawno opublikowaliśmy kompleksowy raport o odpowiedzialności profesjonalnych klubów sportowych z Polski. Można go pobrać TUTAJ

Odpowiedzialny klub – dalsze przykłady

AKS Zły charakteryzuje sam siebie jako pierwszy demokratyczny klub stolicy. Podmiot otwarty, zakorzeniony w społeczności. Na czym polega owa otwartość? Najłatwiej chyba odnieść ją do modelu zarządzania. Jest to wciąż model demokracji bezpośredniej, gdzie wszyscy członkowie klubu bezpośrednio uczestniczą w podejmowaniu kluczowych decyzji dotyczących klubu.

Otwartość AKS Złego polega również na tym, że będąc członkiem klubu można zrealizować swój pomysł w oparciu o klub. Klub spaja bardzo różne lokalne inicjatywy integrujące jego społeczność: od złożonych i ambitnych projektów do małych, charytatywnych akcji. 

Przykładem mniejszych projektów jest organizowanie Dnia Wietnamskiego i Gruzińskiego wokół dnia meczowego (w zespole są zawodnicy z Wietnamu i Gruzji), zbieranie ubrań dla uchodźców czy prowadzenie zajęć sportowych dla dzieci ze świetlic środowiskowych na Pradze. Większe projekty nie są realizowane w oddzieleniu od potrzeb otoczenia klubu. Projekt asymilacyjny (zajęcia sportowo-integrujące), adresowany do osób z ośrodków dla azylantów został na przykład sfinansowany przez Komisję Europejską i Ambasadę Amerykańską.

Odpowiedzialne zarządzanie może mieć wiele twarzy

Kilka wątpliwości

Odnosząc się do tego, jak udaje się “sprzedać” wartość CSR wewnątrz organizacji Maciej Hartfil wskazał, że jej komunikowanie może okazać się wyzwaniem. W AZS AWF Warszawa klub angażuje się w CSR w rezultacie osobistych przekonań prezesa. Nie oznacza to, że nie otrzymuje on wsparcia od innych pracowników, jednak to on jest siłą napędową inicjatywy.

Prezes przyznał, że o ile zaangażowanie społeczne byłyby pewnie kontynuowane jeśli zabrakłoby go w organizacji, to zapewne straciłoby na dynamice. Projekt nie wydaje się jeszcze być głęboko wpisany w DNA organizacji. Mimo tego Maciej Hartfil wskazał, że są mechanizmy decydujące, że projekty mogły być kontynuowane. Jest to choćby rezultatem zaangażowania do nich młodych trenerów – zawodników, którzy są wynagradzani za pracę, a jednocześnie dzięki temu mogą koncentrować się na karierze zawodniczej.

Wyzwaniem jest również prowadzenie otwartego, demokratycznego klubu promowane przez AKS Zły. Demokracja bezpośrednia jest już wyzwaniem przy 100 członkach, a zadania delegowane do grup tematycznych mogą być rozstrzygane długo, oddziałując na czas trwania procesu decyzyjnego. Już na tym poziomie wyzwaniem może być choćby ustalenie spójnej strategii komunikacyjnej czy marketingowej.

Aleksandra Gołdys za ograniczenie wdrażania praktyk odpowiedzialnego zarządzania w mniejszych klubach uważa natomiast słabość kadry, rozumianą jako subiektywnie postrzegany brak “rąk do pracy”. Receptą mogłoby okazać się zaangażowanie w tym obszarze osób związanych z klubem, niekoniecznie w nim pracującym.

Krótki głos z sali

W trakcie warsztatów bardzo spodobał mi się głos Kamila, prezesa Stowarzyszenia Parkour United, który wskazał, że w przypadku organizacji sportowych nadmierne myślenie o odpowiedzialności „z perspektywy korporacyjnej” rzadko ma sens. Organizacje sportowe naturalnie w swoją misję mają wpisane różne wymiary odpowiedzialności, w tym realizację celów społecznych. Robią to też często całkiem niezależnie od zagranicznych, egzotycznych haseł. Może być to przesłanie całych warsztatów – chcąc być odpowiedzialną organizacją sportową nie musisz wymyślać, skoncentruj się na dobrym rządzeniu i wykorzystywaniu swojego naturalnego potencjału. 

Jeśli masz uwagi dotyczące samych warsztatów prosimy daj nam znać w komentarzach lub mailowo na info@sportimpakt.org. Jeśli interesuje Cię ta tematyka i nie chcesz przegapić kolejnych warsztatów zapisz się do newslettera. Jeszcze jedno – niedawno wraz z zespołem badaczy opublikowaliśmy raport o odpowiedzialności społecznej klubów sportowych w Polsce. O jego podsumowaniu możesz posłuchać poniżej.

Dodaj komentarz